sobota, 21 stycznia 2012

Nic o nas bez nas!

Dla tych, którzy tu zajrzeli i od razu się zniechęcili długim tekstem podaję link do strony na temat ACTA: www.stopacta.pl i pozdrawiam. :-)

Doszły do mnie dzisiaj niepokojące wieści. Chciałam zignorować. Nie dało się. Pozostawało dziwne wrażenie, że coś wymaga mojej uwagi. No dobra. Mały research, konsultacja z Ukochanym, większy research, burza mózgów. Ale o co chodzi? O ACTA (Anti-Counterfeiting Trade Agreement). Otóż Polska zamierza 26 stycznia, czyli na dniach, podpisać powyższe porozumienie międzynarodowe. Ma ono na celu ochronę praw autorskich, własności intelektualnej i krajowego przemysłu - w teorii. W praktyce natomiast można się dopatrzeć bardzo niepokojących rzeczy.

ACTA pod pretekstem walki z piractwem zamierza wprowadzić szeroko zakrojoną cenzurę internetu i komunikacji. Dostawcy internetu będą zobowiązani do odcinania dostępu do sieci użytkownikom, którzy w domyśle złamali prawa autorskie. Ochrona własności intelektualnej według tego porozumienia obejmuje na przykład wycofanie z produkcji leków generycznych (znanych także jako tańsze odpowiedniki). Efekt prosty do przewidzenia: wzrost cen leczenia, bo raz: dostępne będą te najdroższe preparaty, dwa: ograniczy to bardzo mocno konkurencję na rynku farmaceutyków, co będzie dodatkowo sprzyjało wzrostowi cen.

To oczywiście tylko pierwsze przykłady, jakie przyszły nam na myśl. Można je bez problemu mnożyć, a wraz z mnożeniem przerażenie wzrasta. Poza tym, wszystko wskazuje na to, że nasz drogi rząd zamierza rzecz wprowadzić po cichu, coby nikt się przed czasem nie dowiedział i nie pokrzyżował planów. Jeśli ktoś uważa, że powinien dołączyć swój głos do sprzeciwu dla ACTA, polecam stronę www.stopacta.pl. My postanowiliśmy napisać mail na podane na tej stronie adresy Ministerstwa Kultury i Kancelarii Premiera (minister@mkidn.gov.pl, kontakt@kprm.gov.pl), oraz dodatkowo do Ministerstwa Administracji i Cyfryzacji (smb@mac.gov.pl). Treść maila podajemy poniżej - jeśli ktoś również chce zaprotestować, a nie ma czasu/pomysłu/nic do dodania, to zapraszamy do korzystania z naszego tekstu. Nie mamy nic wspólnego z prawem i pisaliśmy na szybko - liczy się czas - więc pewnie nie jest to szczególnie dobry protest. Ale za to argumenty poparliśmy konkretnymi artykułami z Konstytucji RP i pokazaliśmy, że wprowadzenie postanowień ACTA w Polsce będzie sprzeczne z Konstytucją.
Tym listem chcemy się sprzeciwić podpisaniu przez Polskę porozumienia ACTA. Porozumienie to jest sprzeczne z Konstytucją RP. Zakłada ono powszechną inwigilację treści, przesyłanych za pomocą internetu. Tymczasem artykuł 49 Konstytucji RP głosi, iż "Zapewnia się wolność i ochronę tajemnicy komunikowania się". Wprowadzenie ACTA doprowadzi do sytuacji, w której dostarczyciele internetu będą cenzurować prewencyjnie zamieszczane w sieci treści w celu uniknięcia potencjalnego łamania praw autorskich. Jednakże na mocy art. 54 ust. 2 Konstytucji RP "Cenzura prewencyjna środków społecznego przekazu oraz koncesjonowanie prasy są zakazane". ACTA postuluje, by dostarczyciele internetu odcinali od sieci internautów w domniemaniu winnych naruszeniu praw autorskich. Stoi to w sprzeczności z art. 42 ust. 3 Konstytucji RP, na mocy którego "Każdego uważa się za niewinnego, dopóki jego wina nie zostanie stwierdzona prawomocnym wyrokiem sądu".
Wprowadzenie ACTA zawęzi swobodny przepływ informacji, utrudniając badania naukowe i ograniczając swobodę nauczania. Uniemożliwi między innymi funkcjonowanie wielu popularnych serwisów, takich jak Wikipedia czy Deviantart. Również inspirowanie się cudzymi dziełami i przetwarzanie ich na swój sposób stanie się nielegalne. Tymczasem artykuł 73 Konstytucji RP głosi, że "Każdemu zapewnia się wolność twórczości artystycznej, badań naukowych oraz ogłaszania ich wyników, wolność nauczania, a także wolność korzystania z dóbr kultury". Proponowane sankcje za naruszenie praw autorskich są niewspółmiernie wysokie w stosunku do szkodliwości społecznej czynu. Skopiowanie artykułu z gazety i wysłanie go mailem nie może być traktowane na równi z włamaniem lub ciężkim pobiciem. Przyjęcie ACTA będzie stanowić znaczące utrudnienia w działaniu organizacji niepublicznych, monitorujących pracę rządu i samorządów. Możliwe stanie się zapobieganie rozpowszechnianiu dowolnych dokumentów poprzez powołanie się na prawa autorskie. Tym samym wprowadzenie ACTA stanowi poważne naruszenie konstytucyjnej zasady wolności słowa.
Porozumienie to jest wymierzone także w producentów leków generycznych. Zniknięcie generyków z rynku spowoduje znaczny wzrost kosztów kuracji, wzrost ponoszonych przez Państwo Polskie kosztów ochrony zdrowia oraz straty polskiego przemysłu farmaceutycznego. Może również doprowadzić do monopolizacji niektórych segmentów rynku farmaceutycznego.
Biorąc pod uwagę powyższe argumenty, tryb wprowadzania porozumienia ACTA jest niezgodny z Konstytucją RP. Art. 89 ust. 1 Konstytucji RP mówi wyraźnie, że "Ratyfikacja przez Rzeczpospolitą Polską umowy międzynarodowej i jej wypowiedzenie wymaga uprzedniej zgody wyrażonej w ustawie, jeżeli umowa dotyczy wolności, praw lub obowiązków obywatelskich określonych w Konstytucji". Wyrażamy nadzieję, że decyzje w budzącej tak wiele kontrowersji sprawie nie zostaną podjęte w tajemnicy i bez konsultacji społecznych.
Tych z Was, których również niepokoi pomysł tego porozumienia zachęcam do działania, rozpowszechniania informacji, pisania. Wierzę, że wciąż możemy coś zmienić.

Brak komentarzy: